Grudzień to świetny moment, aby zaplanować swoją wizytę w Krakowie. Jeden z największych placów Europy rozbłyska wtedy kolorowymi światłami świątecznych ozdób i choinki. Jednocześnie rusza też wielki adwentowy jarmark, który kusi swoimi towarami, ich zapachem, smakiem czy precyzją wykonania.
Pierwsze dni grudnia to początek okresu przygotowań do świąt Bożego Narodzenia, które poprzedza wielki adwentowy jarmark na Rynku Głównym. Wraz z pojawieniem się pierwszych kramów centralny punkt Krakowa ożywa gwarem rozmów, transakcji handlowych oraz całą gamą zapachów, jakie niosą się ze stoisk z lokalną żywnością. Co można kupić u tutejszych sprzedawców? Czego spróbować? Praktycznie każdy znajdzie tu coś dla siebie. Od wyrobów rękodzielniczych: drewnianych, biżuterii, tkanin i skór po produkty regionalne, takie jak chleb prądnicki czy oscypek. W przypadku tego drugiego potwierdza to tylko bliską odległość Krakowa od terenów górskich, gdzie produkowane są owcze sery. Wizytę wśród licznych straganów można również urozmaicić kubkiem grzanego wina lub gorącym daniem, serwowanym przez sprzedawców uwijających się przy pachnących rusztach i grillach. Na pewno nikomu nie będzie tutaj zimno. Jednym z punktów programu przygotowań do świąt jest rozświetlenie wielkiej choinki umieszczonej na Rynku. Będzie ona towarzyszyć mieszkańcom Krakowa i turystom aż do końca stycznia. Warto też pamiętać, iż pierwszy czwartek grudnia to wystawa krakowskich szopek bożonarodzeniowych. Odbywa się ona na głównym placu miasta. Jak wiemy, te małe cuda architektury zostały w tym roku wpisane światową listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Stanowią one nie lada atrakcje. A poza tym wokół nas Mariacki z hejnałem, Sukiennice i mnóstwo innych miejsc, które warto zobaczyć. Polecamy!!!













