Rodzina Amerykanów

„Uśmiech na twarzy klienta dla nas najważniejsza rzecz”

Pogoda w tym roku wielokrotnie, pozytywnie nas zaskoczyła. Czy możliwe, że ludzie na zdjęciu zwiedzali Kraków w listopadzie? Wyglądają raczej na turystów z sezonu wiosenno-letniego. Uśmiech na ich twarzach sugeruje zadowolenie, nie tylko z pozytywnej aury, ale również wiedzy, którą przyswoili dzięki naszej niezrównanej przewodniczce.

W pierwszej dekadzie listopada br. Kraków odwiedziła grupa turystów z USA. Początkowo obawiali się oni, że termin, który sobie wyznaczyli może przynieść brzydką pogodę i ze zwiedzania będą nici. Wiecie, teorie o „białych niedźwiedziach” w Polsce za oceanem są nadal całkiem popularne. Tymczasem okazało się, że tegoroczny listopad był jednym z najładniejszych miesięcy roku. Wycieczka mogła w pełni nacieszyć się urokami Krakowa. Wraz z naszą przewodniczką Joanną Świtałą odwiedzili oni najważniejsze części miasta. Nie zabrakło na ich trasie Rynku Głównego z Kościołem Mariackim i Sukiennicami. Uniwersytetu z jego pięknym Collegium Maius oraz najważniejszej atrakcji – Wzgórza Wawelskiego z Katedrą i Zamkiem Królewskim. Goście usłyszeli tutaj wiele ciekawych historii dotyczących polskich monarchów, świętych i biskupów krakowskich. Kiedy ich oczom ukazał się Pomnik Tadeusza Kościuszki – człowieka, który łączy w sobie historię walk o wolność narodu polskiego i amerykańskiego, poczuli więź z otaczającym ich miejscem. Ich oczy rozbłysły, kiedy wśród wawelskich cegiełek odnajdywali kolejne miasta: Nowy Jork, Chicago i inne z tak bliskie sobie. Kiedy podczas kolejnych etapów Drogi Królewskiej przewodniczka powiedziała, że przemierzają trasę, którą kiedyś do miasta przybywali najważniejsi ludzie z całej Europy, poczuli się wyjątkowo i mocniej zaczęli odczuwać historyczną aurę Krakowa. Mamy nadzieję, że pozytywny humor, którym zaraziła grupę nasza niezastąpiona przewodniczka, dopisywał naszym gościom jeszcze długo po zakończeniu zwiedzania.